sobota, 19 listopada 2016

Gofry jak u babci!

SKŁADNIKI OK. 6 SZTUK

  • 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 2 łyżeczki cukru pudru lub kryształu
  • 1 łyżka cukru wanilinowego
  • 2 jaja
  • 1/2 szklanki oleju roślinnego (np. słonecznikowego) lub roztopionego masła
  • 1 i 1/3 szklanki mleka


Gofry domowe







PRZYGOTOWANIE
Mąkę wsypać do miski, dodać proszek do pieczenia, sól, cukier, cukier wanilinowy. Wszystko wymieszać a następnie dodać jajka, olej roślinny oraz mleko. Zmiksować mikserem na gładką masę, tylko do połączenia się składników. Ciasto można odstawić aby odpoczęło (na około 15 minut), ale nie jest to        konieczne.

  • Rozgrzać gofrownicę. Gofry piec przez około 3 - 3,5 minuty lub przez czas podany w instrukcji gofrownicy. Nakładamy ciasto chochlą i wypukłą stroną łyżki rozprowadzamy ciasto dokładnie po całej powierzchni.
  • Gofry po upieczeniu odkładać na metalową kratkę. Posypać cukrem pudrem i polać syropem klonowym. Lub podawać z ulubionymi dodatkami np. marmoladą, dżemem, owocami i bitą śmietaną.

czwartek, 17 listopada 2016

Przepis na pieczoną kaczkę

Pieczona kaczka -najprostsza, ale pysznaZnalezione obrazy dla zapytania kaczka


Pieczona kaczka -najprostsza, ale pyszna

czas przygotowania: ok. 10 minut + 2-3 godziny w przyprawach + ok. 2 godziny pieczenia
/proporcje na kaczkę o wadze ok. 2 kg/
  • kaczka w całości (taka już wypatroszona i gotowa do pieczenia;))
    /moja ważyła 2,2 kg/
  • 1 główka czosnku -do natarcia mięsa i do środka
  • 1 łyżka masła -do środka
  • 1-2 łyżki oleju roślinnego (więcej, jeśli pasta przyprawowa będzie za gęsta)
  • 2 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki majeranku
  • 1 łyżeczka czarnego pieprzu
  • 2 łyżeczki słodkiej, czerwonej papryki
  • do podlania:
    – szklanka (o poj. 200 ml) wody
    – 1 łyżka masła
    – 1 łyżka oleju roślinnego
Kaczkę myję i osuszam.
Do miski wlewam olej i dodaję przyprawy: sól, majeranek, pieprz oraz paprykę. Dokładnie mieszam na przyprawową pastę. Gdyby była zbyt gęsta, dolewam odrobinę oleju.
Główkę czosnku bez obierania przekrawam w poprzek na pół i bardzo starannie nacieram nim kaczkę –z wierzchu i od środka. Czosnek odkładam na bok, za chwilę będzie potrzebny;)
Teraz natarte czosnkiem mięso nacieram dokładnie przygotowaną pastą przyprawową –także z wierzchu i w środku. Przyprawy wmasowuję w mięso, starannie je nimi nacierając.
I na koniec, do wnętrza tak doprawionej kaczki wkładam odłożony wcześniej czosnek (obrany lub ew. może być w łupinkach) oraz łyżkę masła. Mięso przekładam do naczynia żaroodpornego, w którym docelowo będę je piekła, przykrywam i wstawiam pod przykryciem do lodówki na jakieś 2-3 godziny. Oczywiście można je także przygotować wcześniej i wstawić do lodówki np. na noc.
Kiedy jestem gotowa do pieczenia, rozgrzewam piekarnik do 200 st. C
Kaczkę wyjmuję z lodówki, układam ją stroną z piersiami do dołu, a na dno naczynia wlewam wodę, dodaję olej oraz masło i „wpuszczam” je pod kaczkę. Naczynie przykrywam i wstawiam do nagrzanego do 200 st. C piekarnika. Piekę na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra-dół przez ok. 2 godziny:
– pierwszą godzinę bez podnoszenia pokrywki, następnie przewracam kaczkę na drugą stronę, ponownie przykrywam i piekę dalej
– czyli drugą godzinę, tym razem jednak co jakiś czas (co 10-15 minut) podnoszę pokrywkę i polewam mięso sosem z dna naczynia tak, by kaczka po upieczeniu nie była sucha. Ta druga godzina jest trochę umowna, bo czas pieczenia zależy od kaczki –trzeba piec tak długo, aż mięso będzie dobrze odchodzić od kości i będzie odpowiadało nam stopniem miękkości;)
Gotową kaczkę wyjmuję z piekarnika oraz z naczynia i układam na talerzu/półmisku. Absolutnie jeszcze nie kroję, tylko układam ptaka piersiami do dołu (by do kaczych piersi spłynęły soki z mięsa;)) i przykrywam folią aluminiową (by zachować ciepło). Zostawiam w ten sposób na 10-15 minut, by buzujące w mięsie soki uspokoiły się. Dzięki temu nie wypłyną po przekrojeniu, tylko zostaną w mięsie, a kaczka zachowa większą soczystość. Po tym czasie porcjuję i podaję.
Smakuje z wszelkimi dodatkami, które lubimy do pieczonego drobiu –z pieczywem, ziemniakami (gotowanymi, pieczonymi), kluskami czy pyzami drożdżowymi na parze, itp. Do tego jarzynka, sałatka czy surówka i posiłek gotowy;) Jeśli zostanie, to świetnie sprawdzi się jako mięso na zimno –do kanapek, sałatek czy np. dań typu stir-fry.